Wizyta kuriera
- samantaporn
- 23 paź 2018
- 1 minut(y) czytania

W piątek zamówiłam sobie nowe buciki. Piękne wysokie, bardzo seksowne szpilki....
Zdziwiłam się, gdy w poniedziałek rano zadzwonił kurier, że jest po moim blokiem i ma dla mnie przesyłkę, spodziewałam się dostarczenia szpileczek w innym, późnieszym terminie. Ale cóż, ucieszyłam się i w tej euforii otworzyłam drzwi Panu kurierowi. Zapominałam, że jestem prawie naga, miałam na sobie tylko skąpe majteczki i koszukę nocna (koronkową i seksowną), na dodatek jak zwykle rano moja niespodzianka sterczała jak szalona... Kurier bardzo się zdziwił na mój widok, mierzył mnie wzrokiem całą. To było słodkie :) Widziałam jego zakłopotanie a zarazem podniecenie. Postanowiłam podziękować mu za ekspresowe dostarczenie wymarzonych bucików :) Przesunęłam ręką po jego kroczu, okazało się, że kutas Pana kuriera sterczy nie mniej niż mój.... Wciągnęłam go do mieszkania i zamiast zająć się paczką z bucikami skoncentrowałam się na zawartosci jego majteczek, hihi .... :) To był dobry początek dnia !!! :)
Pozdrawiam wszystkich kurierów :) :) :)
Comments